środa, 13 czerwca 2018

"Każdy posiada moc kształtowania tego, co nadejdzie, jeśli tylko zdobędzie się na odwagę by walczyć o to, na czym mu zależy"


Zadam Ci, Czytelniku kilka pytań. Lubisz być zaskakiwany? Dreszczyk emocji i nieoczekiwane zwroty akcji są tym, czego szukasz w książkach? Magia jest dla Ciebie dodatkowym atutem? Jeśli odpowiedziałeś twierdząco na przynajmniej jedno z zadanych pytań, to "Caraval. Chłopak, który smakował, jak północ" jest wydany z myślą o Tobie. Gdybyś jednak niejednokrotnie zaprzeczył, cóż.. bądź świadomy tego, jak dużo tracisz.

Znalezione obrazy dla zapytania caraval chÅ‚opak który smakowaÅ‚ jak północAby dodatkowo Cię zachęcić, porzucę chwilowo informacje na temat treści. Przyjrzyj się okładce i zastanów się, czy jesteś gotów wejść razem z bohaterami do tego niezwykłego świata, w którym wszystko jest możliwe, a jednocześnie nic nie jest takie, jak w pierwszej chwili może Ci się wydawać. Jak wrażenia? Magia, tajemnica i chęć rozwikłania zagadki? Przejdź w takim razie do lektury.

Historia opowiedziana przez autorkę wciąga bez reszty. Główną rolę w tej powieści odgrywają siostry, Scarlett i Tella. Ta ostatnia jest żądna przygód, odważna, ale też nierozważna, natomiast starsza z nich stanowi jej zupełne przeciwieństwo - jest bardziej uległa, niepewna, jednak dla Telli jest w stanie zrobić wszystko. Obydwie dziewczyny łączy chęć wyzwolenia się spod władzy despotycznego ojca. Taką możliwość może dać im Caraval, czyli coroczna gra, której stawką jest spełnienie marzenia. Dziewczęta zaproszone przez Mistrza Legendę, uciekają z domu, by zawalczyć o swoją przyszłość. W tym przedsięwzięciu pomaga im niedawno poznany, tajemniczy żeglarz Julian (postać, która może szczególnie przypaść do gustu żeńskiej części czytelników). Na miejscu jednak wszystko się komplikuje i Scarlett musi podjąć wyzwanie i poradzić sobie z nieustanną grą pozorów, by uratować siostrę. Pytanie, czy da radę to osiągnąć, będąc osobą niepewną, której towarzyszą ciągłe rozterki? Czy Caraval ją zmieni i osiągnie swój cel?
Zdradzę jeszcze, że zakończenie jest równie nieoczekiwane, wręcz szokujące. Warto poddać się magii tej gry i niezwykłej historii wykreowanej przez Stephanie Garber.

Resztę pozostawiam w Waszych rękach. Sami zdecydujcie, czy było warto sięgnąć po tę książkę. Ja ani trochę nie żałuję.

piątek, 8 czerwca 2018

"Miłość nie jest idealna. To ciężka robota i czasami kochanie wymaga więcej wysiłku niż ucieczka."

Jay Crownover nie rozczarowuje. Co więcej, moim zdaniem "Zaryzykuj miłość" jest tą "lepszą" częścią całości. Dlaczego? W tym tomie niezwykle dużo się dzieje. Akcja jest ciągle napędzana i dzięki temu nie zdajesz sobie sprawy z tego, że w szybkim tempie, nieubłaganie zbliżasz się do końca.
Jeta i Ayden na drodze do miłości czeka jeszcze wiele perypetii. Ich przeszłość da o sobie znać, co skomplikuje ich dotychczasowy układ. Przed bohaterami wiele przeciwności. Czy ich miłość przetrwa to, co zgotuje im los? Czy ich przeszłość będzie silniejsza od miłości, która niewątpliwie łączy tę parę i nie pozwoli im zaznać szczęścia? Dowiedzcie się sami, czytając ten romans.
Bez wątpienia dużą zaletą tej pozycji jest język, jakim posługuje się autorka. Nie wprowadza ona zbędnego patosu, historia tym samym jest opowiedziana w sposób przystępny i lekki. Mocną stroną są także bohaterowie wykreowani przez Jay Crownover. Silne kobiety walczące o swoje szczęście i wytatuowani mężczyźni - z pozoru twardzi, niemniej opiekuńczy i potrafiący zadbać o drugą osobę - niejednemu czytelnikowi przypadną do gustu.
Warto również zwrócić uwagę na wymuszony podział omawianej historii na tomy. Lepszym rozwiązaniem, według mnie, byłoby opisanie wszystkich wydarzeń w jednej książce. Wybór autorki nietrafiony, gdyż opowieść wiele na tym straciła.
Podsumowując, warto sięgnąć po książki tej autorki. "Zaryzykuj miłość" jest pozycją, pomimo wszystko, wartą przeczytania. Można ją z czystym sumieniem potraktować jako przerywnik między bardziej wymagającymi lekturami. Polecam szczególnie młodzieży. Warto, aby ludzie wkraczający w dorosłość, poznający świat, zagłębili się w historie tej autorki. Z sytuacji wykreowanych we wspomnianych książkach mogą wyciągnąć wiele wniosków, natomiast bohaterowie staną się dla niektórych wzorem, a ich zachowania będą stanowić drogowskaz, jak postępować i radzić sobie w trudnych sytuacjach, które niejednokrotnie staną na drodze młodych osób. Jednak głównym przesłaniem płynącym z książek Jay Crownover jest dewiza miłości przezwyciężającej wszelkie przeciwności. Kiedy trafi się na tę odpowiednią osobę, razem można wytrwać w każdej sytuacji. Dla niejednego człowieka może to i banał, lecz dla wielu młodych siła prawdziwej miłości (nawet tej pierwszej) jest niezwykle ważna i poniekąd kształtuje młodzieńczy charakter. Tak więc młodzież niech chwyta za omawiane tomy i, mówiąc kolokwialnie, "wynosi" z nich jak najwięcej. Zachęcam do lektury. 😊

czwartek, 7 czerwca 2018

Nadszedł koniec

Dzisiaj krótko, gdyż za chwilę wyjeżdżam do pracy. Wczorajszy wieczór minął mi w Bon Temps. Tak, zaczytałam się w przygodach Sookie Stackhouse. I dotarłam, niestety, do najgorszego momentu dla czytelnika - skończyłam serię, którą żyłam przez ostatnie kilka miesięcy. Szybki komentarz do całego cyklu? Polecam, nie zniechęcajcie się, dużo się dzieje, wiele zwrotów akcji i coraz ciekawszych postaci. Ale pomimo to czuję jednak niedosyt.. Ostatnia część w pewien sposób mnie rozczarowała, według mnie jest w niej trochę niejasności, lecz o tym innym razem.
Natomiast dzisiaj rozpoczęłam lekturę innego gatunku. Ciekawi mnie, czym zaskoczy mnie "Shirley" Charlotte Bronte. Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko to sprawdzić, przewracając kolejne kartki książki.
Tymczasem trzeba wrócić do szarej rzeczywistości i wykonać swoje obowiązki.