Nowy rok, nowe postanowienia, nowe wyzwania - również te czytelnicze. Pierwsze z nich, które podejmuję w tym roku, nieco wymagające, ale to w końcu ma być wyzwanie, a nie gotowa lista książek, dotyczy 12 pozycji. Trochę będę musiała pogłówkować, żeby znaleźć interesujące mnie książki z ubraniem, porą roku, czy metalem w tytule. Ale wszystko jest do zrobienia, trzeba tylko chcieć. No i oczywiście mieć czas na czytanie.. Chociaż 5-10 minut w ciągu dnia jakoś można wygospodarować (pff.. z tych 5-ciu minut zwykle robi się godzina :p). Będę Was informować o moich postępach. I mam nadzieję, że ten rok zaowocuje większą ilością recenzji z mojej strony. Każdy plus dla mojej opinii na temat przeczytanej książki sprawia, że chcę to robić częściej, bo widzę, że dla niektórych nie jest to zwyczajna gadanina, tylko pomoc w wyborze nowej pozycji. Za każdym razem mnie to cieszy i po każdą kolejną książkę sięgam jeszcze chętniej. :)
Tak oto wygląda pierwsze wyzwanie czytelnicze, które podejmuję w 2017 roku
A tymczasem wracam do moich "Imienin"Małgorzaty Musierowicz. Ta książka nie wpisuje się w warunki tego wyzwania, ale nie porzucam zeszłorocznych postanowień i najpierw przemierzam Poznań z bohaterami "Jeżycjady", a potem dopiero zaczynam inne serie.
Przyjemnego czytania! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz